Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...

Ostatni dzień starego roku - i choć już prawie południe - chciałabym ci powiedzieć, jak dobrze zakończyć rok. Nie będę kazać ci pracować, nadganiać, biegać i robić wszystko na ostatnią chwilę. Zdradzę ci przepis na to, by dobrze zakończyć stary rok i z przyjemnością (i bez kaca) wejść w nowy. Ciekawa?