O mnie

...gdyby nie pewien Amerykanin, do tej pory robiłybyśmy pranie ręcznie? Pierwszą pralkę stworzył James King już w 1851 roku! Dzięki niej kobiety mogły porzucić pranie ręczne na rzecz urządzenia, które znacznie ułatwiło im życie. Już 48 lat później pojawiła się pierwsza pralka elektryczna. Musiała wyglądać pięknie, była bowiem drewniana! Przez lata urządzenie było udoskonalane i coraz bardziej usprawniało pranie. Nie wyobrażam sobie życia bez pralki, a Ty?

Mam alergię na “kiedyś to było… i nikt nie narzekał”. Cieszy mnie postęp, bo dzięki niemu mamy coraz więcej możliwości. Wyznaję zasadę, że jeśli coś można zrobić łatwiej i przyjemniej - tak właśnie trzeba zrobić. Życie jest zbyt krótkie, by męczyć się z domowymi obowiązkami, szorować dom przez całą sobotę, a w tygodniu padać na twarz po zrobieniu dosłownie wszystkiego dla rodziny i domu, ale niczego dla siebie. Obowiązki piętrzą się szybciej niż naczynia w zlewie i to od nas zależy, co z tym zrobimy.

Wprowadziliśmy różne systemy ogarniania domowych obowiązków oraz metody, które to wszystko ułatwiają. Łączenie pracy na etacie z prowadzeniem bloga, zajmowaniem się domem i dbaniem o relacje nie było proste. Gdybyśmy nie znaleźli rozwiązań, które ułatwią nam codzienność, byłoby ciężko. Ale ogarnęliśmy to tak, że i jedliśmy zawsze domowe posiłki, i mieliśmy czysto w domu, i cieszyliśmy się wolnym czasem.

Chciałabym napisać, że wszystko się zmieniło, ale to nie prawda. Nadal mamy (w miarę) czysto w domu. Nadal mamy czas dla siebie. Nadal pracujemy i gotujemy domowe posiłki. Po prostu poszliśmy o krok dalej z ułatwianiem sobie życia.

🏡 Od 19. roku życia mieszkam "na swoim".

🧹 Jestem totalnym leniem, jeśli chodzi o obowiązki domowe. Nie prasuję, okna myję raz lub dwa razy do roku i... dzielę się zadaniami z mężem, a nasze dziecko w wieku 14 miesięcy potrafiło już włączyć pralkę.

🗃️ Choć nie przepadam za sprzątaniem, frajdę sprawia mi organizowanie, układanie i zagospodarowywanie przestrzeni.

😊 Mam minimalistyczną duszę i uwielbiam pozbywać się rzeczy. Zdarza się jednak, że kupię coś tylko po to, by poczuć się lepiej. 

💰 Potrafię skutecznie oszczędzać pieniądze (nawet z pandemicznej wypłaty za 0,8 etatu, czyli niewiele więcej niż najniższa krajowa w 2022 roku).

📅 Planowanie to moje drugie imię. Planuję wszystko: od codziennych zadań, przez zakupy, aż po odpoczynek.

👶 Mówili mi, że gdy urodzę dziecko, nie będę miała na nic czasu. Ale jestem! I nie dość, że piszę bloga, to jeszcze mam czas na książki i seriale. Regularnie piszę #przeglądkulturalny. 

🥰 Chcesz więcej szczegółów z mojego życia? Przeczytaj Tu i teraz. 

📖 Przez trzy semestry studiowałam filologię angielską. A potem rzuciłam studia, bo nie spełniały moich oczekiwań. Tak jak ja nie spełniłam oczekiwań innych, gdy je rzuciłam.

🩸W 2021 roku urodziłam dziecko, co jest ogromnym sukcesem, zważywszy na to, że choruję na endometriozę IV stopnia. Przeszłam jedną operację usunięcia ognisk choroby.

💸 Zbudowałam taką poduszkę finansową, że mogłabym przez 5 miesięcy w ogóle nie pracować i utrzymać życie na tym samym poziomie. Mogę Cię tego nauczyć. 

💻 Od 29 grudnia 2016 roku prowadzę bloga, którego właśnie czytasz. W tym czasie podjęłam współprace z m.in.: bee.pl, Ogarniam Się, Poster Store, Garett. 

🚗 Pracowałam na produkcji hamulców tarczowych. Przez cały urlop (ha, ha) macierzyński robiłam co mogłam, żeby tam nie wracać. I tak zostałam copywriterką. Żyję z pisania tekstów na blogi, sklepy internetowe i nie tylko. 

✏️ Ukończyłam kurs "Sprzedawaj Słowem", w którym uczyłam się pisania ofert, artykułów blogowych, newsletterów, postów na media społecznościowe, opisów produktów, stron o mnie... i wielu innych!

✏️ Ukończyłam kurs "Fundamenty Biznesu Online", z którego dowiedziałam się więcej na temat SEO, kampanii reklamowych, budowania marki osobistej itd. 

Jestem żoną człowieka, którego każdego dnia kocham coraz bardziej. Gdy słyszę pytania: czy mąż pomaga Ci w domu? Odpowiadam, że nie. Prowadzi dom na równi ze mną. Pomóc to mi może przyjaciółka, albo mama.

Jestem mamą Małego Człowieka, który potrzebuje dużo miłości i uwagi. To on dyktuje warunki i każdego dnia rozdziela obowiązki domowe, każąc mi robić pranie (ps. nawet przy dziecku piorę ok. 3 pralki w tygodniu). 

Kocham język angielski, fotografię, pisanie i rozwój osobisty. Jestem tą osobą, która przerabia zakupione kursy od początku, do końca.

Marzy mi się własny dom na wsi z dużym podwórkiem. Oszczędzamy na to marzenie, ale nie ograniczając przyjemności w życiu.

Jestem kreatywna i lubię bawić się zarówno słowem, jak i fotografią. Wymyślam kreatywne zabawy dla malucha, czasem tworzę rękodzieło, rysuję i maluję.

Uwielbiam piec i jeść słodkości. Gotowanie także lubię, ale najbardziej wtedy, gdy przepis nie wymaga zbyt wiele pracy. Jednogarnkowe obiady to zdecydowanie moi ulubieńcy.

Gdzie opowiadam o codzienności z dzieckiem, ułatwianiu życia oraz dbaniu o siebie i tych wszystkich sprawach, które aktualnie zaprzątają moją głowę. Jestem tam prawie każdego dnia i odpisuję na wszystkie wiadomości. Będzie mi miło, jak do mnie zajrzysz! > @kocipunktwidzenia

W mailach piszę Ci o zarządzaniu sobą w czasie i przyjemnym życiu w zgodzie ze sobą. Opowiadam też o moich miesięcznych wyzwaniach oraz innych sprawach, których nie znajdziesz na blogu. Listy wysyłam co dwa tygodnie.

"Dzięki za polecenie książki jestem w takim momencie że chętnie skorzystam. Ostatnie polecajki też były super."

"Dzięki za powitanie i prezent "

Też chcesz dostawać takie wiadomości? Zapisz się, klikając w ten link!

Jeśli chcesz poczytać na temat:

• ułatwiania sobie życia,
• ogarniania codzienności z dzieckiem,
• organizacji domu,
• książek, seriali i filmów,
• prawdziwego, nielukrowanego życia, 
• zmagań z endometriozą,
• dbania o siebie...

To dobrze trafiłaś! Na blogu regularnie pojawiają się trzy serie wpisów:

• Tu i teraz, czyli co u mnie słychać,
• #przeglądkulturalny, czyli co oglądałam i czytałam,
• Ulubieńcy, czyli najlepsze kosmetyki, rzeczy, jedzenie i wiele innych.

Podejmuję także temat endometriozy, domu, pieniędzy i oszczędzania, minimalizmu, organizacji, dbania o siebie, zdrowia i ułatwiania sobie życia. Jestem też mamą, więc czasem poruszam tematy związane z rodzicielstwem, a gdy uda nam się zobaczyć jakieś ciekawe miejsce, zabieram Cię w podróż. 

A dlaczego akurat Koci Punkt Widzenia? Kiedyś byłam dumną posiadaczką Kota. Został z mamą, gdy ja się wyprowadziłam. Potem miałam dwa kociaki, ale zawiłości życiowe sprawiły, że mieszkają teraz z moimi dziadkami. Wszystkim zwierzakom jest z tym bardzo dobrze. Możesz przeczytać różne historie pisane z punktu widzenia kota właśnie. Weź chusteczki, bo przy niektórych uśmiejesz się do łez! 

Masz dla mnie ciekawą ofertę współpracy? Świetnie! Jestem otwarta na wszystkie propozycje. Sprawdź zakładkę Współpraca, w której znajdziesz ważne informacje. Czekam na Twoją wiadomość! Szukasz copywritera? Zajrzyj do zakładki Copywriting.