Wyświetlanie postów z sierpień, 2018
Miau wszystkim. Bardzo prosiliście o historię, więc jak zwykle - przy okazji piątku - pojawia się nowa historia. Zostałem Matka Polką z prawdziwego zdarzenia. Dokładnie dwa razy. To w kocie zostaje i jeśli bym musiał - zostałbym i trzeci raz. Instynkt macierzyński mam we krwi. No co? Kiedyś byłem dziewczynką! Pam…
Po przeprowadzce zaczęłam oglądać seriale. Poznałam kilka seriali, może nawet kilkanaście, ale mam pięć swoich ulubionych. To te produkcje, które faktycznie sprawiają, że chce się oglądać więcej i więcej. Jedne są zwyczajne, inne brutalne, a inne to taka gra psychologiczna, że oglądanie serialu kończy się na prze…
W pielęgnacji wiele się zmienia, więc dziś mały up-date. Pokrótce - moja cera jest mieszana w kierunku tłustej, trądzikowa. Do tego wszystkiego jest bardzo wrażliwa. Muszę się bardzo pilnować, czego używam do twarzy, a i sprawdzone kosmetyki płatają mi figle. Skóra na reszcie ciała jest sucha. Bez balsamu się nie …
Miau. Witam wszystkich i każdego z osobna. Szczególnie was wszystkich. Ale innych też. Witam. Dawno mnie tu nie było. Jestem bardzo zajętym kotem. Skończyłem pisać doktorat z ornitologii, zostałem profesjonalnym, kwalifikowanym mechanikiem samochodowym oraz zacząłem pisać kolejne prace naukowe. Do tego dwadzieści…
Ten blog ma już półtora roku. Czas na to, byście dowiedzieli się czegoś więcej o mnie. Już kiedyś pisałam fakty o mnie, ale nie było w nich nic dziwnego czy nadzwyczajnego z tego co pamiętam. Dlatego dziś zajmiemy się tylko takimi faktami o mnie. Mam nadzieję, że się wam spodobają. Będzie mi miło, jeśli w komenta…
Za dwa tygodnie uczniowie staną na szkolnych dziedzińcach. Za półtora miesiąca na uczelniach pojawią się studenci. A ja? A ja szperam i przebieram szkolne oferty w sklepach. Już parę rzeczy kupiłam i pewnie jeszcze parę rzeczy kupię. To przecież połowa sierpnia. Ale czy wracam do szkoły?
Miau. Mam chodzi i narzeka. Nie wiemy konkretnie dlaczego, ale mówiła coś o fejsbuku i instagramie. Nie bardzo wiemy co to, ale mama mówi, że to dla tego bloga bardzo ważne. Że teraz nie będzie mogła się dzielić nowymi postami na fejsbuku. Szkoda trochę, bo mówi, że kociarze nas bardzo polubili. A teraz nie będą …
Gdy opublikowałam post o tym, jak uczę się języków obcych, było małe zainteresowanie. A że ja moich czytelników, czyli was, bardzo szanuję - przygotowałam dla was post o pierwszej lekcji hiszpańskiego. Pierwsza lekcja, która u mnie się troszkę rozwlekła, bo ja nie robię szybko, tylko porządnie. Może wam się przyd…
Dziś temat bardzo poważny, bardzo na czasie, bo przecież to teraz właśnie wyjeżdżamy w podróże, odkrywamy nowe miejsca. Koty to też odkrywcy i podróżnicy. I wcale nie jest im do tego potrzebny samochód, rower, samolot. Wystarczą własne cztery kąty i cztery (a może nawet trzy) łapy. One potrafią znaleźć sobie zajęc…
Przyszła pora na najbardziej czasochłonny post w historii tego bloga. Materiały zbierane przez cztery i pół miesiąca. Zdjęcia obrabiane bardzo długo, by zbyt wiele prywaty nie wypłynęło. A do tego sporo, sporo stron, trackerów i innych przydatnych rzeczy z mojego bullet journala. Zapraszam do czytania i oglądani…
Pamiętam jak pod postem o SLOW LIFE zawrzało. Że się nie znam. Że nikt nie ma na nic czasu. Że pójdę do pracy to zobaczę. Że będę miała dzieci to w ogóle czasu nie będę miała. Że w sumie to nie powinnam o tym pisać, bo Polacy tacy nieszczęśliwi i ja im humor psuję jeszcze bardziej. I wiecie co? Mam to wszystko gdz…
Miau! Ale gorąco! Chyba ze sto stopni jest. A trzydzieści pięć to na pewno! Nie da się wytrzymać. Można się z tego gorąca rozpłynąć. A do tego to futro! Kłaki grzeją dodatkowo. Ale piękne futerko. Śliczne. Zadbane. Kochane. Milusie. To Lato chce dobić kota. To ono. Nie lśniące futerko. Jak sobie radzimy w czasie u…
Zapraszam dziś na nowy post, tradycyjnie na początek lub koniec miesiąca jest to denko. Dziś jest to dziesięć pełnowymiarowych produktów oraz trzynaście próbek. Kilka fajnych kosmetyków, ale też kilka beznadziejnych. Jak zwykle zresztą. Zapraszam do czytania.