Wyświetlanie postów z 2019
Ostatni dzień starego roku - i choć już prawie południe - chciałabym ci powiedzieć, jak dobrze zakończyć rok. Nie będę kazać ci pracować, nadganiać, biegać i robić wszystko na ostatnią chwilę. Zdradzę ci przepis na to, by dobrze zakończyć stary rok i z przyjemnością (i bez kaca) wejść w nowy. Ciekawa?
Nie wiem, kiedy ten czas zleciał, ale bloga właśnie obchodzi 3 urodziny! I ja co roku obiecuję sobie, że tym razem zrobię coś fajnego z tej okazji (tu, dla was), ale tym razem nie miałam możliwości. Jak wiecie (lub nie) jestem po operacji i jedyne, co mogę zrobić, to coś dla was napisać, bo na to już wystarcza m…
Lubię pisać listy, wiesz? Skąd mogłabyś wiedzieć. Jesteś tylko chorobą. Chorobą, która zniszczyła mi sporą część życia. Chorobą, która zaatakowała, podczas gdy ja spałam spokojnie, niczego nieświadoma. Chorobą, która tylko zabiera, a niczego nie daje. Chorobą, którą muszę zaakceptować, bo będzie ze mną do samego …
Psy są szkolone do różnych zadań i to normalne. Normalne jest, że są psy policyjne, ratownicze itd. A koty? Czy koty warto uczyć czegokolwiek? Czy one w ogóle są w stanie czegoś się nauczyć? Oczywiście! Tylko szkolenie kota jest o wiele trudniejsze, bo te leniwe kluchy są niechętne do wykonywania jakichkolwiek …
Święta, a nawet sama zima to mój ulubiony okres roku pod względem dekorowania mieszkania. Zawsze mieszkanie mam udekorowane, ale zimą ten klimat podoba mi się najbardziej. Dla niektórych może to być zbyt szybko, ale ja dekoruję dom na zimę i święta na początku grudnia. Lubię to. Lubię tę magię, która wtedy jest. …
Ten wpis powstawał bardzo długo. Zajęło mi to prawie dwa miesiące. Najpierw zbieranie informacji, potem pisanie. Przez jeden cały cykl zbierałam dla was informacje o moim stanie zdrowia, samopoczuciu. Ostrzegam, nie będzie tu lukru i posypki. Będzie ból, krew i inne nieprzyjemności. Jeśli nie chcesz czytać o sz…
Wszyscy kociarze borykają się z tym problemem co roku. Każdy z nas zadaje sobie pytanie: co robić, by kot tym razem nie wygrał z choinką? Co robić, by ona biedna nie mdlała za każdym razem, gdy tylko kota zobaczy? Co robić, by wyglądała pięknie chociaż jeden dzień (a co tu mówić o kilku tygodniach? Już wam mówię,…
Co dać kotu w prezencie? Urodziny zwierzaka, święta... czy dawaliście kiedyś kotu prezent? Powoli idą święta i, choć jest jeszcze listopad, warto się zastanowić nad tym, co temu naszemu kotu dać. Ja koty traktuję jak członków rodziny, więc dla mnie logiczne jest, że dostaną na święta prezent. Do tego pamiętam o t…
Ruchem zero waste zainteresowałam się już dawno. Czytałam książkę na ten temat i nie raz byłam zafascynowana. Nie raz też wybuchałam śmiechem i parskałam na widok niektórych rad. Nie skończyłam ze śmieciami na dobre. U mniej bardziej to less waste niż zero waste , co nie zmienia faktu, że śmieci jest już o wiel…
Czekamy z zapartym tchem. Nie oddychamy. Siedzimy praktycznie pod drzwiami, tylko troszkę dalej. No dobra. Siedzimy w pokoju. Na łóżku. Z zamkniętymi oczami. Dobra. Dobra, już dobra. Po prostu śpimy. Jasne? Jasne. Śpimy i czekamy, aż przyjdzie Pańcia. Nie żeby nam na niej zależało, ale zawsze przywozi nam prezent…
Kiedyś byłam przeciwniczką naturalnych kosmetyków. Nie wojowałam z ich zwolennikami. Po prostu nie używałam ich sama, bo wydawało mi się, że bardziej szkodzą niż pomagają. Naturalne kosmetyki były dla mnie przeszkodą do posiadania pięknej cery i włosów, więc nie chciałam ich używać. Co jednak się zmieniło, że ter…
To, że koty są jakieś inne, to każdy chyba wie. Nie muszę tego tłumaczyć, mam nadzieję. Jednak są kwestie, na które warto zwrócić uwagę. I może troszkę bardziej się nimi zainteresować. Tak jest chociażby z dziwnymi nawykami. Niby ich życie jest takie normalne, ale jak się bardziej przyjrzeć, to robią bardzo dziwn…
Marzyliście kiedyś o SPA? No, przyznajcie się, że tak. Ja też marzyłam, od dawna. Do tego stopnia, że robiłam sobie w domu swoje własne SPA. Jakiś czas temu to zaniedbałam. Zdecydowaliśmy jakiś czas temu, że chętnie wybierzemy się gdzieś, by odpocząć. Nasz wybór padł na Hotel Bukowy Park **** Medical SPA w Polani…
Obiecałam sobie, że nie będę wszystkiego zwalać na chorobę. Obiecałam sobie, że nie będę dawać sobie taryf ulgowych, bo jestem chora. Nie chciałam specjalnego traktowania ze względu an moją chorobę. I teraz jest tu i piszę dla was o tym, jak z tego zrezygnowałam. Jak godzę się na ból, godzę się na inne traktowa…
Gdy dowiedziałam się, że choruję na endometriozę, byłam zdruzgotana. Spodziewałam się tego od dawna, ale gdy usłyszałam te słowa wypowiedziane przez panią ginekolog, dotarło to do mnie. Dotarło to i to, że mam łagodny nowotwór jajnika. Operacyjny. Ale mimo wszystko, choroba zdążyła już się rozgościć. Słyszałam wi…
Jestem osobą, która nie lubi stać w miejscu. Lubię się uczyć ciągle czegoś nowego i nie chcę nudy w moim życiu. Nie zadowala mnie praca, dom, pranie, sprzątanie, gotowanie. Oczywiście, to jest i być musi, ale oprócz tego w życiu trzeba mieć jakiś cel. Nie chciałabym wracać do domu po pracy i siedzieć przed telewizo…
W weekend zajęta byłam wszystkim, tylko nie pisaniem. Dopisała nam pogoda, więc wybraliśmy się na spacer i zrobiliśmy kilka zdjęć. A wczoraj cały dzień w rozjazdach, aż miałam serdecznie dość. Tygodnik nie pojawił się na czas, ale też nie spinam się i nie przemęczam za bardzo. Nie zdążyłam, wolałam odpocząć. I ty…
Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdyby koty potrafiły mówić? Mnie to trochę przerażało, bo myślę, że Kot powiedziałby mi wiele niezbyt przyjemnych rzeczy. Tak wnioskuję po minie na jego zacnym pyszczku. Za to Fifi raczej mówiłaby dość pozytywnie. A Toffi... ten by pewnie spał i nic nie mówił. Ale pomyślci…
O zasadzie 5 sekund przeczytałam parę miesięcy temu. Naprawdę dawno. Dlaczego dopiero teraz o tym wspominam? Co to jest za metoda i czy w ogóle jest dobra? Pokrótce, wspominam o tym dlatego, że nie zawsze przeczytanie poradnika daje 100% gwarancji sukcesu. I tak było w przypadku mnie i tej właśnie zasady.
Kto by nie chciał mieć kotka? Takiej małej, włochatej kulki do głaskania i przytulania. O tak, do przytulania głównie. Przychodziłby ten kotek, kładł się na twoim brzuchu, nogach, głowie chociażby. I grzał. Oj grzałby bardzo. I mruczał przy tym, jak mały traktorek. Kto by nie chciał takiego kotka?
Chyba najgorsze pytanie, jakie można sobie lub komuś zadać... No, bo przecież co ludzie powiedzą? Co powie babcia? Ciocia? Sąsiad? Bezdomny? Ludzie obserwują i gadają. I wiecie, co? Ludzie zawsze będą gadać. Zrobisz coś - źle. Nie zrobisz - źle. Nie ważne, jak się będziesz starać i tak każdemu się nie przypodobasz…
Kadr nie w porę, bo jeszcze nie byłam gotowa. Ale te ptaki w tle mnie zachwyciły :) Od 12 tygodni codziennie rano (lub po obudzeniu, bo nie zawsze jest to ranek) ćwiczę jogę. Wykonuję jedną lub dwie sekwencje powitania słońca. Miałam niewiele przerw. Jedną jednodniową oraz jedną pięciodniową. Pierwsza wynikał…
Przez sześć dni nie było wpisu, ale oto jestem i już się tłumaczę. W środę wieczorem dopadła mnie choroba. Grzecznie poszłam do lekarza w czwartek i leżałam w łóżku. Gdy wróciłam od lekarza, plan był taki, że będę pisać na zapas. Moja choroba jednak zmieniła wiatry i dopadła mnie niesamowita gorączka, której nie mo…
Ile to już razy czytałam na grupach na facebooku, że kobiety nie lubią lub nawet nienawidzą prasować. Zawsze się im dziwię, bo ja nie lubię i tego po prostu nie robię. I nie, nie chodzę w pogniecionych ubraniach. Po prostu robię pranie w taki sposób, że prasować nie muszę. Co to daje? Nie robię tego, czego robić …
Choć za oknami jeszcze nie jest jesiennie, za chwilę zacznie się kalendarzowa jesień. Dziś słońce jeszcze nas dogrzało swoimi promieniami, ale niedługo będzie chłodniej, liście na drzewach zrobią się kolorowe, a ciepłe ubrania zawitają znów w szafie. Lubię jesień. Tak samo, jak lubię każdą porę roku. Jesienią moż…
Opowiedziałam wam ostatnio historię z bardzo szczęśliwym i smacznym motywem. Pamiętacie, że kocia gwiazdka przyszła wcześniej, bo już we wrześniu? Otóż, ten dzień wcale nie był aż tak piękny, jakby się to mogło wydawać. Zadziały się koszmarne rzeczy, ale w życiu każdego kota jest jakiś superbohater, a ja znalazła…
Chyba jeszcze nigdy nie spóźniłam się aż tak z tygodnikiem. Wiem, jest poniedziałkowy wieczór, ale dla mnie to i tak trochę późno. Problem tkwi w tym, że gdy mam czas, to odkładam to na później, a gdy nie mam - wtedy pilnie chcę. I przez to nie wychodzi tak, jak wyjść powinno. Ostatnie dwa weekendy były intensywne,…
Matko Kocia! Ale się spóźniłam! To już sobotni poranek. Kiedy ten czas zleciał? Gdy kładłam się spać, był dopiero piątek. Nawet nie było ciemno. Budzę się, a tu już sobota. Wiem, że czekaliście na opowieść, a ja was tak zawiodłam... Pozostaje mi tylko to nadrobić. Już wam opowiadam, bo ostatnio przyjechała do nas …
Czy jestem leniwą osobą? I tak i nie. No bo weźmy to, że potrafię jednego dnia napisać dla was tekst, zrobić trening, obiad, jedzenie do pracy, posprzątać pół mieszkania, poczytać książkę i wiele, wiele innych. Czyli nie jestem leniwa. Oczywiście odpoczywam, gdy tego potrzebuję, bo zdrowie i moje dobre samopoczuc…
Bynajmniej samym jedzeniem. Nie tylko jedzeniem kotek żyje. Mogłoby się tak wydawać, ale wcale tak nie jest. Wiem, co mówię. W końcu jestem kotem. Weźmy za przykład Toffiego. Jego wcale jedzenie nie uszczęśliwia najbardziej na świecie. Nie opróżnia miski od razu. Ja muszę to robić za niego. Jestem Fifi i dziś opo…
Szaleństwo, prawda? Co ta Klaudia pisze? Rok? 12 tygodni? Przecież każdy człowiek od małego uczony jest, że rok ma 52 tygodnie. 12 to on ma miesięcy i niczego więcej. Jak więc to możliwe, że rok ma 12 tygodni? O co w tym wszystkim chodzi? Już wam opowiadam, bo to zmieniło moje myślenie i wpłynęło na moje cele, kt…
Miałam tyle odłożonych materiałów do tygodnika, ale szlag trafił moją przeglądarkę i wszystko zniknęło. Niestety. Udało mi się odnaleźć po historii wyszukiwania trochę linków, ale nie wszystkie. Mówią, że człowiek uczy się na błędach. Więc zamierzam się nauczyć i tym razem nic nie stracić. Trochę inaczej będę sobie…
Koty to bardzo inteligentne stworzenia, które potrafią się wiele nauczyć. I, jak już kiedyś pisałam, twierdzę, że zwierzęta mają uczucia. Nie tylko głodu czy pragnienia, ale też miłości, przywiązania czy nienawiści. Koty mają potrzebę bliskości, czułości i dotyku. A w zamian potrafią wiele dać. Oczywiście, swoją …
Czytałam ostatnio tekst na temat zużycia i wydatków na wodę. Według danych GUS zużycie wody roczne na jedną osobę to około 32 metry sześcienne. Policzyłam nasze zużycie i na osobę na rok wychodzi około 26 metrów sześciennych. To prawie 19% mniej niż średnia krajowa. Wydaje mi się, że to dobry wynik. Dlatego właśni…
Miski spakowane. Zabawki w torbie. Domek i kuweta czekają pod drzwiami. Toffi zawodzi w transporterze, a ja czekam w szelkach. Czekam na to, na co wyczekiwałam bardzo długo. Przyjedzie Pańcia i nas zabierze. Tak dawno jej nie widzieliśmy. Ooo, już jest. Pukanie do drzwi. Weszła. Uklękła na podłodze.
O ile tydzień temu czułam się jeszcze całkiem dobrze, tak dziś nie mam siły kompletnie na nic. Dwa tygodnie pracy z nocy zupełnie mnie wykończyło, a aktualne pierwsze zmiany wcale nie ratują sytuacji. Przespałam całe popołudnie i mam ochotę znów iść spać. Już dawno nauczyłam się odpuszczać i odpoczywać, ale czase…
Kotu potrzebna jest wygodna, duża i zgrabna klawiatura od laptopa lub komputera, co by mógł na niej swój wielki, włochaty zad położyć i wciskać losowe klawisze, doprowadzając cię do białej gorączki, ku swej własnej uciesze. Tym pozytywnym akcentem rozpoczynam kolejny już wpis o kocie, ale tym razie nie z kociego …
Ponad miesiąc temu zaczęłam wprowadzać zdrowe nawyki, pozytywne zmiany w moim życiu. Mam tyle planów, tyle pomysłów, że śmieję się, że na koniec roku będę świecić na zielono od tego wszystkiego. A nawet jeśli - nic do stracenia, przynajmniej nie będę potrzebowała światła. Jednym z takich nawyków jest joga o poran…
Opowiadałem wam kiedyś historię, jak moja Pańcia przyniosła do domu brzydki, zielony, liściasty obiekt? Próbowałem go gryźć, ale nie jestem na diecie, więc mi nie smakował. Naprawdę, te zielone liście były ohydne. Nie mogłem tego tak zostawić. Coś tak brzydkiego i tak niesmacznego nie mogło stać na moim terytoriu…
Pisałam wam w dwutygodniku, że zaczęła mnie fascynować (lepiej późno niż wcale) ekologia, środowisko i wszystko, co z tym powiązane. Zaczęłam szukać różnych rozwiązań i powoli wprowadzać je w domu. Na szczęście mój chłopak jest tego samego podejścia co ja i razem staramy się dbać o środowisko. Długa droga przed…
Nie mogę uwierzyć, że już kończy się lipiec. Przełomowy miesiąc w kwestii mojego samorozwoju. W końcu udało mi się przezwyciężyć lenistwo, prokastrynację i brak chęci do czegokolwiek (które wynikały z nieciekawych sytuacji życiowych). Wystartowałam i nie mam zamiaru się zatrzymywać. Przynajmniej nie na długo, bo …
Człowiek uczy się przez całe życie. Na początku uczy się z obserwacji, uczy się zmysłami: dotykiem, słuchem, smakiem... Potem uczą go rodzice, rodzeństwo, dziadkowie, nauczyciele, otoczenie. Ale życiowa nauka nie musi płynąć tylko od ludzi. Dobrze jest obserwować cały otaczający nas świat. Możecie się zdziwić, al…
Po lewej w trakcie walki, po prawej aktualnie. Od około trzech-czterech lat borykam się z trądzikiem. A właściwie: borykałam się, bo to już (prawie) przeszłość. Aktualnie zwalczam resztki blizn oraz pojedyncze wypryski, sporadycznie pojawiające się na mojej cerze. Na pewno ciekawi was, jak pozbyłam się trądzik…
Miau. Dawno mnie tu nie było. Tydzień temu Pańcia mnie zastąpiła, bo byłem akurat na urlopie. Widzicie, koty pracujące mają to do siebie, że nie mają wolnego. Tyle jemy, śpimy i się myjemy, że niestety na inne przyjemności nie ma już czasu. I tak mijają dni pełne pracy. Dziś znalazłem dla was czas, ale myślę, że …
Dziś krótki, ale bardzo ważny wpis. Jesteście tu ze mną już bardzo długo. Jedni od początku, inni od kilku dni. Liczba czytelników mojego bloga stale rośnie. Prawdą jest, że nie byłoby go, gdyby nie wy. Albo i by był. Kocham pisać. Ale dużą satysfakcję sprawia mi też fakt, że ktoś te moje teksty chce czytać. Chce …
Kiedyś pisałam tygodniki. Miałam o czym pisać. Potem ich nie pisałam. Straciłam do tego chęci. Potem znów wróciłam, znów przestałam. Tym razem chcę pisać dla was dwutygodniki. Dlaczego? Dlatego, że przez dwa tygodnie zbiera się troszkę więcej doświadczeń i przemyśleń. Dlatego, że piszę rzadziej niż kiedyś i co …
Kot to majestatyczne, ułożone, spokojne stworzenie, które potrafi medytować cały dzień. W spokoju podziwia fruwające za oknem ptaki. Nie zwraca uwagi na bzyczącą muchę. Wszelkie krzyki ludzi puszcza mimo uszu. Można by rzec, że jego feng-shui jest w idealnym stanie. Dusza unosi się nad ziemią niczym w stanie nirwa…
Skąd wziął się pomysł na ten post? Odpowiedź jest prosta. Z pracy. Jak to?, spytacie. A tak to. Zacznijmy od początku. Jest tu kilka nowych osób, więc mogą nie wiedzieć. Jest też wiele starych osób, które być może także przegapiły pewne informacje. Otóż, mam endometriozę. Nic wielkiego, na ogół. Do tego mam też n…
Pod namiot jeżdżę od małego. Gdy miałam sześć lat, pierwszy raz z rodzicami pojechałam nad morze. I od tamtej pory kocham tę wielką wodę i namioty. Nic więc dziwnego, że na pierwsze samodzielne wakacje wybrałam się właśnie pod namiot nad morze. Wzięliśmy trochę za dużo rzeczy, ale i to nas czegoś nauczyło. Przyna…
Szczęście dla każdego jest inaczej definiowane. Szczęście może przynieść ci wycieczka, film, spotkanie, wypłata. Pod słowem szczęście kryje się wiele czynników, które je powodują. Tak naprawdę od nas zależy, czym się cieszymy, dlaczego uśmiechamy się każdego dnia. A może nie uśmiechamy się? Zauważyłam wśród społ…