Wyświetlanie postów z październik, 2018
Nie jestem pewna, ale to chyba największe objętościowo denko na moim blogu. 3033 ml zużytych kosmetyków. Stało się tak dlatego, że pewne kosmetyki kupuję od razu w dużych objętościach, bo taniej wychodzą. Mam kilku swoich ulubieńców, do których wracam i nie boję się przez to kupić wielkiej butli - bo i tak ją zużyj…
Cóż to był za intensywny tydzień! A jeszcze się nie skończył, bo dziś już spać nie będę. Czeka mnie nocka w pracy. Zapytacie: porąbało? Nie. Dzisiaj nocka, potem jeszcze dwie, a potem 5 dni wolnego. Na taki układ mogłam pójść. Troszkę już sobie w głowie planuję na te dni, które będę w domu. Ale na razie muszę pods…
Miaaaaauuuuuu... ale się nie wyspałaaaaaam... Mama i tata wstają po czwartej (!) rano i nas budzą. Na szczęście potem mamy dziewięć godzin do odespania. Chociaż ostatnio mamy też sporo do zrobienia w domu. Otóż... latają w nim nietoperze! Prawdziwe! Przyczepiają się do ścian i tak sobie wiszą z rozpostartymi skrzy…
Tak się kończy zawsze, gdy tylko wyciągam aparat. Toffi kocha zdjęcia i przybiega od razu. Ech. Ale jakoś udało mi się zrobić zdjęcia, które chciałam. A teraz przyszła kolej na opisanie wszystkiego. Z tym postem czekałam dość długo. Dlaczego? Z lenistwa. Nie chciało mi się zrobić zdjęć. Ale dobrze, bo w tym tygod…
Tęskniłam za tą serią, ale nie bardzo wiedziałam, co mam w niej ująć. W moim życiu nie dzieje się aż tyle ciekawych rzeczy, żebym miała temat na każdy tydzień. Pomyślałam więc i wymyśliłam, że będą tu i wydarzenia i luźne przemyślenia. Taka mieszanka tematów, które chciałabym poruszyć. Także dziś wracam do tygodni…
Wujek Kot urodziny ma w maju i zawsze dostanie na nie jakiś przysmak, zabawkę lub coś, co akurat mu się podoba i czym się bawi (np. rolka po papierze toaletowym lub tampon). Kociaki na urodziny dostały prezent jeden, wspólny i duży. Trochę się martwiliśmy, czy im się spodoba, ale Toffi jest zachwycony, a i Fifi z …
Nieczęsto korzystam z promocji, bo też nie kupuję czegoś, czego nie potrzebuję. Tym razem musiałam uzupełnić moje kosmetyki, więc skusiłam się na trzy rzeczy. Zakupiłam podkład, puder i pomadę do brwi. Pomada z myślą o weselu i bardzo dobrej trwałości. Podkładu szukam idealnego, albo chociaż bardzo dobrego. A pud…
Oddając krew mamy sporo czekolady w domu. Sama już mi się troszkę przejadła, ale korzystam z niej na różne sposoby. Z białej robię domowe lody. A z gorzkiej zrobiłam właśnie ciasteczka brownie. Są pyszne i według mnie nie za słodkie. Przepis można troszkę modyfikować, przez co będą słodkie bardziej lub mniej. Jest…
Kiedyś siostra zakonna na religii powiedziała mi, że zwierzęta nie mają uczuć. Na szczęście byłam na tyle mądra, że jej nie uwierzyłam w te brednie. A często zdarzało jej się mieć dziwne poglądy. Wierzę, że zwierzęta mają uczucia, bo takiego zachowania nie da się tłumaczyć tylko i wyłącznie instynktem i chęcią p…
Dzisiaj, po ośmiu godzinach pracy usłyszałam coś, co trafiło do mojego serduszka. Godzina prawie szósta rano, każdy raczej myśli o tym, żeby iść spać, a nie się cieszyć czymkolwiek. A ja - jak zwykle - szczęśliwa. Usłyszałam: miło się z tobą pracuje, bo ciągle jesteś uśmiechnięta. Usłyszałam też, że latam jak mały…
Nadeszły długie jesienne wieczory, a wraz z nimi dziwna melancholia. Nie dajmy się więc smutkowi, nudzie i zagrajmy razem! Wystarczy zebrać kilka osób i świetna zabawa gwarantowana. Dużo humoru, dużo możliwości. Przy tym niedroga gra, która szybko się nie nudzi. Ale pamiętajcie. Nie każdy może w nią zagrać!
Za oknem przywitała mnie dziś piękna, złota jesień. Poszliśmy więc z moim P. na popołudniowy spacer. Nazbieraliśmy trochę kasztanów i żołędzi. Wzięłam trzy kasztany w zielonej, kującej skorupce, bo chciałam się dowiedzieć, jak zareaguje na nie Toffi. Ten kot boi się wszystkiego, więc liczyłam na to, że ucieknie. Ku…
Jesień nadeszła już całkowicie. Ciepłe swetry w ruch ruszyły parę dni temu. Jeszcze świeci słońce, i świecić będzie pewnie jeszcze długo (na zmianę z deszczem), ale robi się już zimno. Gdy wychodzę z domu o 5 rano, owijam się ciepłym szalikiem. Ale nie narzekam, bo i tak nic to nie zmieni. Doceniam to, co mogę w j…