Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...

W ubiegłym roku wybrałam sobie inny planer, ale szybko zatęskniłam za zwykłym notesem w kropki. W końcu uległam i kupiłam notes Pani Swojego Czasu #pastelowe w kolorze nazwanym Lemoniada Cytrynowa. Papier idealny, ilość stron także całkiem spora. Zaczęłam go prowadzić już w listopadzie, gdy to faktycznie miałam dość …