Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...

Miałam zapisywać na bieżąco, a właśnie się zorientowałam, że znów minęły dwa miesiące i pora na ulubieńców ostatnich 8 tygodni. Ten czas płynie naprawdę za szybko. Choć robię wiele, mam ciągle wrażenie, że te dni uciekają mi przez palce. Właśnie kończę ebooka o oszczędzaniu pieniędzy i domowym biznesie. Ale o tym opow…