POZNAJMY SIĘ!
Mam na imię Klaudia i jestem mamą, żoną, przedsiębiorczynią… a przede wszystkim sobą! Znam swoje wartości, wiem, w jakim kierunku zmierzam i jestem ważna dla samej siebie. Dlatego dbam o siebie na co dzień, a nie tylko od święta. Chcę Ci pokazać, jak możesz to zrobić! Ale tak bez spiny. To miłe miejsce. Pokazuję Ci mój punkt widzenia oraz dostępne opcje, a działanie należy do Ciebie (o ile tego właśnie chcesz!). Oprócz tego znajdziesz tu różne sposoby ułatwiania sobie życia, recencje książek, seriali i podcastów oraz treści o endometriozie i minimalizmie. Zrób sobie coś pysznego do picia i zapraszam do czytania!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Chcesz bym pisała dla Ciebie? Nie ma problemu! Jestem copywriterką z doświadczeniem. Specjalizuję się w artykułach blogowych na temat dbania o siebie, rozwoju osobistego oraz macierzyństwa. Piszę także na inne tematy. Chętnie przygotuję treści do sklepu internetowego, na Landing Page oraz do newslettera. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Chcesz ze mną współpracować? Napisz do mnie na blog@kocipunktwidzenia!

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Zapisz się, by otrzymywać dwutygodnik, w którym pokazuję, jak odzyskać czas dla siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
    Czytaj więcej
  • 2
    WSPÓŁPRACA
    Chcesz, bym napisała o Twojej firmie lub produkcie na blogu? Kliknij tu, by poznać szczegóły!
    Czytaj więcej
  • 3
    COPYWRITING
    Chcesz, bym pisała dla Ciebie? Kliknij tu i poznaj szczegóły!
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

Śnieg, zimowy kwiat i panna Kim, która wie | 3 książki, które znajdziesz na Legimi

Dziewczyna z czytnikiem e-booków.

Dopiero, gdy zestawiłam te trzy książki obok siebie, zobaczyłam jak bardzo są ze sobą powiązane. Główne bohaterki to kobiety, które napotykają przeróżne problemy. Jak sobie z nimi poradzą? Sprawdź sama! Na końcu mam dla Ciebie niespodziankę.
„Mógłby spaść śnieg” e-book na Legimi.

„Mógłby spaść śnieg” Jessica Au

„Mógłby spaść śnieg” to całkiem świeża pozycja, która została wydana w kwietniu 2023 roku przez wydawnictwo ArtRage. Pisałam niedawno o powieści „Nigdy nigdy nigdy” (dziecka tego samego wydawnictwa), która była napisana w specyficznym stylu. To samo mogę powiedzieć o tej książce. 

Poznajemy w niej kołowrotek myśli głównej bohaterki. Opowieść czasem odbiega od tematu, nawiązuje do różnych wspomnień, a potem znów wraca na właściwe tory, zupełnie bez ostrzeżenia. Dokładnie tak, jak robią to nasze myśli, gdy pozwolimy im po prostu płynąć i przestaniemy je kontrolować.

A jaka jest fabuła? Córka spotyka się z matką w Japonii. Spacerują razem, zwiedzają i jedzą. Rozmawiają na wiele różnych tematów: pogody, ubrań, pamiątek, horoskopów czy rodziny. Znajdziemy w niej wiele niedopowiedzeń, których możemy domyślić się z kontekstu. Opowieść wydaje się bardzo smutna. Czy mimo wielu prób, urwanych zdań i niewypowiedzianych myśli te dwie bliskie sobie kobiety zaczną rozmawiać jednym językiem i odnajdą zrozumienie?

To krótka opowieść, która ma niewiele ponad 100 stron. Jeśli szukasz książki, która jest inna, nieco bardziej złożona, w której akcja nie toczy się tak szybko, jak Pendolino - ta będzie dla Ciebie.
 
„Winter Flower” Julia Brylewska e-book na Legimi.

„Winter Flower” Julia Brylewska

Mówi się, by nie oceniać książki po okładce... ale ta jest piękna, prawda? Choćbyśmy zapierały się nogami i rękami, większość z nas wybiera po okładce. Nie zwracamy uwagi na te brzydsze, nijakie. Sięgamy po te, które nas zaciekawią.

„Winter Flower” to opowieść napisana przez Julię Brylewską, która chciała poruszyć ważne w XXI wieku tematy, takie jak chociażby samobójstwo. Dochodzi do nich coraz częściej i dotyka coraz młodsze dzieci. Czy książka „Winter Flower” jest tak dobra jak jej okładka?

Zaczyna się ciekawie. Choć bohaterowie mają zagraniczne imiona, oryginalnym językiem powieści jest polski. Destiny Young jest główną bohaterką, którą poznajemy w niezwykłych okolicznościach jako jeszcze kilkuletnie dziecko. Chce przypodobać się rówieśnikom, więc wchodzi do lasu po piłkę. Niby nic takiego, ale rodzice zabronili im przekraczać jego granicę. Przed kilkoma laty popełniła tam samobójstwo siostra jeden z bohaterek książki.

A Destiny spotyka ją w lesie. Nikt nie chce jej wierzyć. Żyje z tym darem (lub przekleństwem) widzenia zmarłych przez wiele lat. Jest nazywana dziwadłem, nikt nie chce z nią rozmawiać. Akcja przeskakuje do czasów liceum. Na horyzoncie pojawia się chłopak, który stanowi istne przeciwieństwo uczniów prestiżowego liceum. Destiny próbuje trzymać się od niego z daleka, ale nie jest to zbyt możliwe, bo na pierwszej lekcji nauczyciel sadza go zaraz obok niej. Co z tego wyniknie? Czy Nick jej uwierzy? A może też potraktuje jako dziwadło? 

Jeśli chcesz przeczytać tę książkę – nie kontynuuj czytania opisu. Ale ostrzegam, to 354 strony nudnej, przesłodzonej opowieści, która zdaje się być nierealna nawet jak na fantastykę. Zakończenie jest po prostu beznadziejne. Gdyby nie ono, mogłabym ocenić tę książkę lepiej, ale po prostu zepsuło ją całkowicie. Nie wiem, czy dało się napisać gorsze, bardziej naciągane i przewidywalne zakończenie. Nie polecam, chyba że lubisz takie opowieści. 

PS. jeśli chodzi o te ważne tematy, to nawiązanie do nich jest zdawkowe.

„Panna Kim wie” e-book na Legimi.

„Panna Kim wie” Nam-Joo Cho

XXI wiek. Kobiety mają swoje prawa, a jednak wciąż są w gorszej sytuacji niż mężczyźni. „Panna Kim wie” to zbiór opowiadań, których elementem spajającym są właśnie kobiety. Bardzo różne. Każda jest inna i dźwiga swój własny ciężar. W której z nich zobaczysz siebie?

8 opowiadań. 8 bohaterek. 8 problemów. Nie zdradzę Ci ich wszystkich, bo zachęcam Cię do sięgnięcia po tę książkę.

Gdy mężczyzna kontroluje wszystko, a później znika bez śladu, jak kobieta poradzi sobie bez niego? Nie wie, jak wysokie są rachunki ani jak je zapłacić. Nie potrafi sobie poradzić, a jednak czuje się lepiej. W końcu robi to, co zawsze chciała... nawet jeśli są to tak małe i przyziemne rzeczy jak ulubiona potrawa.

Inna kobieta, inny mężczyzna. Ona pamięta sytuacje z ich wspólnego życia zupełnie inaczej. On wmawia jej, że wcale tak nie było i sobie to wymyśliła. Robi to tak długo, że kobieta w końcu zaczyna wierzyć, że tylko jej się wydawało. On wybiera jej znajomych, on decyduje, co ma robić, czego się uczyć i gdzie pracować. 

Kolejna kobieta zajmuje się swoim wnukiem. Nie lubi tego. Czuje, że traci życie. Najpierw wychowywała swoje dziecko, a teraz znów zajmuje się kolejnym. Marzy o zobaczeniu zorzy polarnej, ale boi się reakcji otoczenia. Czy w jej wieku można jeszcze spełniać marzenia? A jeśli nie?

Tych historii jest więcej. Mogą być Ci bliskie lub bardzo odległe. Polecam tę książkę, nawet jakbyś miała nie utożsamić się z żadną z tych kobiet. 


Po którą z tych książek sięgnęłabyś najchętniej?

Trzymaj się ciepło i do zobaczenia!

PS. Jeśli chcesz przeczytać je za darmo, możesz skorzystać z darmowego okresu próbnego na Legimi. Wystarczy, że założysz konto i dostaniesz 7 dni gratis. To za mało? W takim razie łap mój link i korzystaj przez 30 dni bez opłat! > kliknij tutaj