POZNAJMY SIĘ!
Mam na imię Klaudia i jestem mamą, żoną, przedsiębiorczynią… a przede wszystkim sobą! Znam swoje wartości, wiem, w jakim kierunku zmierzam i jestem ważna dla samej siebie. Dlatego dbam o siebie na co dzień, a nie tylko od święta. Chcę Ci pokazać, jak możesz to zrobić! Ale tak bez spiny. To miłe miejsce. Pokazuję Ci mój punkt widzenia oraz dostępne opcje, a działanie należy do Ciebie (o ile tego właśnie chcesz!). Oprócz tego znajdziesz tu różne sposoby ułatwiania sobie życia, recencje książek, seriali i podcastów oraz treści o endometriozie i minimalizmie. Zrób sobie coś pysznego do picia i zapraszam do czytania!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Chcesz bym pisała dla Ciebie? Nie ma problemu! Jestem copywriterką z doświadczeniem. Specjalizuję się w artykułach blogowych na temat dbania o siebie, rozwoju osobistego oraz macierzyństwa. Piszę także na inne tematy. Chętnie przygotuję treści do sklepu internetowego, na Landing Page oraz do newslettera. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Chcesz ze mną współpracować? Napisz do mnie na blog@kocipunktwidzenia!

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Zapisz się, by otrzymywać dwutygodnik, w którym pokazuję, jak odzyskać czas dla siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
    Czytaj więcej
  • 2
    WSPÓŁPRACA
    Chcesz, bym napisała o Twojej firmie lub produkcie na blogu? Kliknij tu, by poznać szczegóły!
    Czytaj więcej
  • 3
    COPYWRITING
    Chcesz, bym pisała dla Ciebie? Kliknij tu i poznaj szczegóły!
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

5 dowodów, że kot jest cieczą



Koty to przedziwne stworzenia i wszyscy doskonale o tym wiemy. Potrafią wysoko skakać, przecisnąć się przez różne szpary, ale nie widzą chrupków na dnie miski. Cóż, nie każdy jest idealny, choć kotom niewiele do ideału brakuje. Jednakże najbardziej zastanawiające jest to, że koty często zachowują się jak ciecz. A oto kilka dowodów.


5 dowodów, że kot jest cieczą

Dowodów na moją tezę na pewno znajdzie się bardzo dużo. 

Kot mieści się wszędzie

Tak, jak woda, kot mieści się wszędzie. Jak w tym powiedzeniu: gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. Tyle, że tym razem nie babę, a kota. Kot wejdzie do łóżka, do miski, do garnka, do kartonu, do wazonu, słoika i pudełka po zapałkach. Wejdzie i tyle. Koty lubią czuć się bezpiecznie, a im mniejsze pudełko - tym bezpieczniej i cieplej zarazem. Często na youtube widać, jak koty włażą do różnych rzeczy.

Kot dostosowuje się do kształtu naczynia

Tak, jak woda zmienia kształt, tak i kot zmienia kształt. Jeśli pudełko jest kwadratowe - kot też będzie kwadratowy. Jeśli wazon jest podłużny - kot będzie podłużny. A jeśli akwarium jest okrągłe - to i kot będzie okrągły. Myślę, że doskonale wiecie, o co mi chodzi. 


Kot się rozlewa

O tak!, można rozlać kota. Kiedyś Pan Kot spał w swoim pudełku i nagle wylał się z niego! Naprawdę. I tak spał sobie rozlany - część kota jeszcze w pudełku, a część już poza nim. Trzeba bardzo uważać na rozlane koty.


Poradnik na temat mycia kota


Kot wypływa z rąk

Jeśli chcesz wziąć kota na ręce, najpierw będzie się przelewał i rozciągał, a gdy już ci się to uda, może się zdarzyć tak, że kot wyleje ci się z rąk. On sobie nie pójdzie, on po prostu przyjmie taką formę, że przeleje się przez dłonie i wyląduje na podłodze (tudzież łóżku). 

Kot łączy się z innymi włochatymi materiałami

Woda doskonale łączy się z inną wodą. Nie widać nawet, gdzie przebiega granica jej połączenia. Tak samo kot zlewa się z innymi puchatymi materiałami i nie widać, gdzie zaczyna się żywe futro, a gdzie jest jeszcze uchaty kocyk.

Kot jest hydrofobowy

I na koniec jeden kontrargument - kot jest hydrofobowy i właśnie dlatego nie jest wodą. Kot na widok wody ucieka, gdzie pieprz rośnie (albo nawet dalej). Woda się kota nie trzyma, nie klei. Kot może mieć ochotę wodę pokonać, zagryźć, pobić łapą. Także, kot jest jak ciecz, ale mimo wszystko kot boi się wody i tego raczej nic nie zmieni. 


Ps. Akurat ten kot nie boi się wody, ale wydaje mi się, że zdecydowana większość kotów jednak jest przerażona mokrą substancją. 


A jak wy myślicie, czy kot jest jak woda?

Komentarze

  1. Kot to cud natury mówiąc krótko i ja to potwierdzam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, jak weźmiesz kota na ręce to nagle go nie czujesz w nich, on tak jakby "płynął", uciekał czy cokolwiek :D i ogólnie dużo słyszałam, że kota NIE POWINNO się myć, od tego jest on sam - ma swój szorstki język, żeby się umyć bo własnie po kąpieli koty dostają jakiegoś szoku czy coś :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, ale są sytuacje, gdzie kota trzeba umyć. Kiedyś nasypało nam sadzy do łazienki przez wentylację no i kot... wiadomo. Trzeba było go umyć ;)

      Usuń
  3. tytuł wpisu świetny, idealnie wpasowuje się w treśc :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czy moje koty bardziej boją się wody czy też pieca, który tę wodę nagrzewa :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może wszystkiego na raz? Toffi boi się nawet samego strachu więc ;D

      Usuń
  5. Potwierdzam, koty są cudowne i niesamowicie gibkie 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś w tym jest :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje koty to czasem przybierają takie pozycje do spania, że zastanawiam się czy jest im wygodnie :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie Twoje słowa motywują mnie do dalszego działania. Jeśli blog Ci się spodobał, koniecznie zaobserwuj i bądź na bieżąco!