Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...
Potraktowałam macierzyństwo tak, jak traktuję wszystko, co zdarza się w moim życiu - czyli porządnie. Od razu wzięłam się za lekturę odpowiednich książek, a przy okazji rozmawiałam ze specjalistami i chciałam jak najbardziej wgłębić się w temat. Wiem, że każda ciąża, poród i każde dziecko są inne, ale podstawowa (czy …


.jpg)








