Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...
Dzień dobry! Dziś miał być zupełnie inny tekst, ale przez moje zmęczenie w ostatnim czasie jeszcze nie dokończyłam porządkowania salonu i nie będzie na razie wpisu na ten temat (obiecuję, że się pojawi, ale jeszcze troszkę). Za to mam dla ciebie coś, czego dawno nie było - przepis na pyszne ciasto z kremem i owocami.…


.jpg)








