Przyszła prawdziwa jesień. Jak zobaczysz w mieście niską osóbkę opatuloną w „pelerynkę” przeciwdeszczową wielkości spadochronu – to ja. Ale...

Dziś kończy się marzec. Ależ ten czas gna. Został mi ostatni miesiąc szkoły, a potem... potem zobaczymy jak to będzie. Na razie staram się tym za bardzo nie przejmować. A dziś lekki post o denkach ostatniego czasu. Nowości kosmetycznych zawsze mało, a po za tym, wolę jednak wrzucać recenzje używanych kosmetyków, …