Co powiecie na taki luźny wpis? Nie wiem, jak u was, ale w moim przypadku siedzenie w domu bardzo pobudza kreatywność i znajduję w sobie pokłady sił do działania. Niezliczone wręcz pokłady. Fakt, że koło 21 jestem w łóżku, ale wstaję dość wcześnie, wysypiam się, a w wolnym czasie, którego teraz jest aż nadto - tworzę. Nie mówię tu tylko o pisaniu tego bloga, oj nie.
Jak rozwinąć kreatywność?
Kreatywność można rozwijać na wiele sposobów. Tak naprawdę każdy z nas może wymyślić swój sposób. Ja np. maluję akwarelami (kiedyś dużo rysowałam), piszę (bloga, książkę, historyjki i opowiadania, a kiedyś też wiersze), koloruję kolorowanki, rysuję, bazgrzę, tworzę rękodzieło... można by tak wymieniać i wymieniać.
A ty co robisz, by pobudzić swoją kreatywność?
Mój V. potrafi lepić z plasteliny takie rzeczy, jakie mi się nawet nie śniły - wieloryby, żółwie ninja, nawet kota mi stworzył :) a do tego potrafi wymyślić ciekawe rozwiązania czasem i skomplikowanych problemów. Potrafi też rysować i malować.
Malowanie akwarelami - podstawy
Podczas kwarantanny pomyślałam, że dawno nie malowałam farbami, a na Instagramie podziwiam każdego dnia dzieła innych ludzi. Też tak chcę, myślę sobie za każdym razem. I w sumie, co mnie powstrzymuje, by też tak umieć? Zapisałam więc malowanie akwarelami na mojej liście rzeczy do zrobienia, by na pewno znaleźć na to czas. Jak coś zapiszę, to jest o wiele większa szansa, że to zrobię. I zrobiłam. Jeden raz, drugi, trzeci... i wkręciłam się. Nie potrafię tego robić dobrze, wiem, że jest wiele niedociągnięć. Ale chwalę się i mam nadzieję, że kogoś tym zainspiruję, a jeśli faktycznie wam się spodoba, to zapraszam na mojego Instagrama, gdzie wrzucam mniej więcej na bieżąco nowe malunki.
Jak zacząć malować akwarelami? Mój sposób był prosty. Wziąć farby, pędzle, słoiczek z wodą, ołówek i jakieś podłoże (w tym przypadku szkicownik, ale nadał się do tego celu). I zacząć. Moja pierwsza próba opierała się na malowaniu z patrzenia na cudzy obrazek. Najpierw naszkicowałam kontury, potem lekko wymazałam gumką, by było tylko delikatnie widoczne. Następnie wzięłam się za malowanie. Wyciskałam farby, rozwadniałam je mocno i nanosiłam kolejno kolory, od najjaśniejszego, do najciemniejszego. Jednocześnie w połowie malowania rozmawiałam z mamą przez telefon, co stało się poniekąd tradycją, bo gdy tylko wyciągam pędzle - dzwoni telefon. Z tego miejsca pozdrawiam mamę, która także niegdyś sporo malowała i to chyba ona zaszczepiła we mnie pasję to wszelakiego malowania i rysowania :)
Wracając do tematu, maluję na wyczucie, ale znalazłam na pintereście sporo obrazków, gdzie jest pokazane, co robić krok po kroku. Wystarczy tylko wpisać: akwarele i już coś znajdziecie. Myślę, że warto tak zrobić, ponieważ możemy się dowiedzieć, jak działają ludzie, którzy potrafią to robić dobrze. Tak powstał mój trzeci malunek - brzoskwinia. Nie jest to idealny owoc, ale widzę, że moje malowanie z każdym obrazkiem ma się troszkę lepiej. Praktyka czyni mistrza.
A wy co robicie, by pobudzić swoją kreatywność?
Wow ! jak pięknie Ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci :-) Muszę kiedyś znaleźć czas na malowanie, a chętnie bym pomalowała trochę ;-)
OdpowiedzUsuńWeź dzieci i malujcie razem :)
UsuńBardzo fajne te cieniowanie, właśnie to nadaje ten efekt wow. Te miejsca, gdzie jest jaśniej wydają się ,, oświetlone", a ciemniejsze zacienione, co nadaje trójwymiarowość. Bardzo spodobał mi się tulipan i liść. Wyglądają bardzo realistycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa jak często oglądam np. na kanałach z rysowaniem jakieś rysunki namalowane akwalerami to jestem pełna podziwu. O wiele bardziej wolę ołówek chociaż mazianie farbami także może być przyjemne . W planach mam jedną rzecz związaną z farbami dlatego aż chyba dzisiaj to zrobię :D
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
Tez lubię oglądac, jak ktoś maluje i wtedy czasem aż buzię otwieram ze zdziwienia ;) powodzenia!
UsuńBardzo fajny wpis. Teraz mamy sporo czasu, aby rozwijać swoją kreatywność :-).
OdpowiedzUsuńJestem artystyczna duszą i swoją kreatywność wykorzystuję na zajeciach aktorskich. Bardzo lubię tez spiewać, pisać teksty, wiersze etc Jeśli chodzi o rysowanie to anjczesciej siegam po ołówki i węgiel :-)
pozdrawiam
To prawda! Zajęcia aktorskie? Podziwiam. Ja nie mam tyle odwagi :)
Usuńps. Rysunki akwarelki wyszły Ci ślicznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMasz talent proszę więcej prac ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPodziwiam talent. Ja niestety mam dwie lewe ręce do tego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Na pewno masz wiele innych zdolności :)
UsuńOoo :) Lubię oglądać takie prace. Sama na studiach miałam frajdę z zajęć plastyki właśnie ze względu na malowanie farbami. Ostatnio syn ma etap farb, ale jest początkujący ^^ ( ma niecałe 3 lata). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoczątkujący... a może po prostu nie rozumiesz jego koncepcji? :) malujcie razem w takim razie :)
UsuńJaki Ty masz talent! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń❤️
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGratuluję talentu:)
OdpowiedzUsuńJa do rysunku nie mam zdolności, dla malowania tym bardziej.
Za to lubię: kulinaria, kwiaty, książki, film, muzykę.
Pozdrawiam, zdrówka życzę:)
Dziękuję :) więc zajmij się tym, co tobie sprawia przyjemność :)
UsuńO rany jakie piękne cuda, coś mi się wydaję, że u mnie wyszły by same bazgroły ;p ale z małym spróbuje swoich umiejętności ;p
OdpowiedzUsuńPróbuj próbuj, może wcale nie będzie tak źle? :)
UsuńMasz zdolności:*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAle super! Pięknie Ci wychodzi to malowanie. Ja do malowania nigdy się nie paliłam, ale za dzieciaka dużo rysowałam. Teraz to kota nie narysuję nawet :D Ale w zamian poszłam w pisanie i fotografię. Marzę o szyciu ubrań, własnej maszynie do szycia i być może w tym roku uda mi się w końcu spełnić ten punkt z mojej listy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;) powodzenia w spełnianiu marzenia!
UsuńRysowanie , malowanie to chyba najlepszy sposób by się odstresować i wyciszyć. Bardzo podobają mi się Twoje prace, miłego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńale ślicznie! świetny pomysł - chyba mnie przekonałaś
OdpowiedzUsuńSama chciałam zacząć zabawę z akwarelami, ale ich ostatecznie nie zdążyłam kupić, a teraz... nie wiem czy sklep będzie otwarty... Zresztą #zostańwdomu!
OdpowiedzUsuńZawsze możesz ewentualnie zamówić :)
UsuńAle super pomysł! Świetnie Ci to wyszło ;) chyba sama się tak pobawię :)
OdpowiedzUsuńPiękne malunki!
OdpowiedzUsuńAkwarele z pewnością są trudniejsze w pracy niż farby plakatowe czy akrylowe. Przynajmniej dla mnie. Kiedyś spróbowałam i efekt był średni, ale najważniejsze to dobra zabawa:) W zasadzie to aż nabrałam ochoty by znów spróbować:)
Dziękuję :) akrylowymi maluję się zupełnie inaczej, to fakt :)
UsuńUwielbiam rysunki akwarelami, jest to chyba moja ulubiona technika :) Mimo, że nigdy nie malowałam, bo preferuję dla siebie techniki cyfrowe, to można je łączyć z akwarelami :)
OdpowiedzUsuńKażdy musi znaleźć coś dla siebie. Chętnie zobaczyłabym twoje prace ;)
UsuńNiewątpliwie masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo ładne. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio eksperymentuje z kredkami akwarelowymi. Też super opcja. Polecam wypróbować.
Dzięki, że przypomniałaś o kredkach - mam takie od lat, ale dawno już nie rysowałam ;)
UsuńAkwarela to jedna z najtrudniejszych technik malarskich ale jakże wdzięczna i piękna :) Jakbyś chciała rozwinąć temat to wal do mnie śmiało - jestem zawodowym malarzem i non stop tworzę :) Zawsze mogę coś podpowiedzieć ^___^
OdpowiedzUsuńSuper! ja ćwiczę jak amator,ale myślę, że ciężka praca czyni cuda ;)
Usuń