Każda z nas chciałaby mieć w pełni gładką skórę ciała przez co najmniej cały letni okres. W czasie, gdy chodzimy z poodsłanianymi nogami, rękami - wtedy właśnie gładka skóra to co, czego potrzebujemy. Nie jestem zwolenniczką chodzenia w spodniach, rajstopach itp. latem czy wiosną, więc na swoje sposoby dbam o to, by moje nogi ładnie się prezentowały.
Jak mieć gładką skórę?
Pierwszym i zarazem najczęstszym sposobem jest mycie się szorstką gąbką. Dzięki niej zdzieramy wręcz martwy naskórek, a to, co zostaje, to prawdziwa gładkość. Nie bawmy się więc w mycie dłońmi, czy delikatnymi gąbeczkami (jak dla dzieci). Moją gąbkę mam z Rossmanna, ale tak to zawsze kupuję w biedronce. Sprawdzają się idealnie.
Dwa razy w tygodniu wykonuję peeling ciała. Używam do tego peelingu, jaki akurat mam pod ręką. Mój ulubiony to Swedish Spa od Oriflame, bo on dodatkowo nawilża skórę. Jeśli nie mam akurat jego pod ręką - zadowalam się tym, co akurat jest.
Raz w tygodniu idzie w ruch maszynka do golenia. Najpierw myję się szorstką gąbką. Następnie golę co trzeba, a potem wykonuję jeszcze peeling. Mówię, że to niesamowicie podrażnia skórę, ale robię tak już kilka lat i nic takiego nie zauważyłam.
Dodatkowo, raz w tygodniu, w dzień depilacji, używam do ciała olejku. Teraz jest to ten z Bielendy - trójkolorowy. Fajnie odżywia skórę i szybko się wchłania.
Na co dzień rano smaruję się kremem z filtrem, a wieczorem nawilżam ciało kremem lub balsamem. Aktualnie mam malinowy :)
Latem także lubię jeździć nad wodę, wytarzać się w piasku, popływać i tak parę razy. Świetny, naturalny peeling!
Dzięki tym wszystkim zabiegom moja skóra jest gładka i przyjemna w dotyku cały czas :)
A jakie są wasze sposoby?
Miałam czasami problemy z gładką skórą, ale odkąd zakupiłam masło do ciała z Isany to bardzo fajjnie się zregenerowała.
OdpowiedzUsuńMój blog
musze sobie je zobaczyć ;)
UsuńJa uwielbiam ostre peelingi ale nigdy przenigdy nie przekonam się do szorstkiej gąbki :D
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje upodobania ;)
UsuńU mnie również peeling musi być :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa bardzo lubię wszelkie peelingi. Najczęściej robię je sama np. cukru i oleju. Dodaję ulubiony olejek zapachowy i mam świetny peeling za grosze.Latem dodaję sok zpomaranczy lub zblendowane owoce. Wychodzi super orzezwiajacy kosmetyk.Więcej przepisów na taki kosmetyk publikowalam na swoim blogu. Poza tym kocham szorstkie rękawice do ciała. Czytałam o szczotkowaniu skóry na sucho ale na razie nie mam odpowiedniej szczotki, by się tym zająć.
OdpowiedzUsuńmusze do ciebie wpaść i zobaczyć te peelingi :) O szczotkowaniu na sucho też już czytałam. :)
UsuńPrzypomniałaś mi o szorstkiej gąbce! Dziękuję :) Jeszcze dziś się w nią zaopatrzę, zapomniałam jaka potrafi być super :)
OdpowiedzUsuńObserwuję :))
ja aktualnie mam trochę miększą, ale również chcę znów bardziej szorstką ;)
UsuńJa właściwie żadnych sposobów szczególnych nie mam, jedynie używam mocno nawilżającego kremu. ;) Peelingi też są pewnie super, ale nie mam do nich pasji...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://www.karina.stankowicz.pl
każdy lubi coś innego ;)
UsuńA może peeling naturalny? Dowolny krem o właściwej konsystencji wymieszany "utartym" ryżem, kaszą (oczywiście nie gradacja peelingowa) ewentualne fusami z kawy. Po tym ostatnim duuuużo sprzątania ale można kiedyś spróbować.
OdpowiedzUsuńkawowy odpada. Robiłam sama cukrowy :)
Usuń