POZNAJMY SIĘ!
Mam na imię Klaudia i jestem mamą, żoną, przedsiębiorczynią… a przede wszystkim sobą! Znam swoje wartości, wiem, w jakim kierunku zmierzam i jestem ważna dla samej siebie. Dlatego dbam o siebie na co dzień, a nie tylko od święta. Chcę Ci pokazać, jak możesz to zrobić! Ale tak bez spiny. To miłe miejsce. Pokazuję Ci mój punkt widzenia oraz dostępne opcje, a działanie należy do Ciebie (o ile tego właśnie chcesz!). Oprócz tego znajdziesz tu różne sposoby ułatwiania sobie życia, recencje książek, seriali i podcastów oraz treści o endometriozie i minimalizmie. Zrób sobie coś pysznego do picia i zapraszam do czytania!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Chcesz bym pisała dla Ciebie? Nie ma problemu! Jestem copywriterką z doświadczeniem. Specjalizuję się w artykułach blogowych na temat dbania o siebie, rozwoju osobistego oraz macierzyństwa. Piszę także na inne tematy. Chętnie przygotuję treści do sklepu internetowego, na Landing Page oraz do newslettera. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Chcesz ze mną współpracować? Napisz do mnie na blog@kocipunktwidzenia!

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Zapisz się, by otrzymywać dwutygodnik, w którym pokazuję, jak odzyskać czas dla siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
    Czytaj więcej
  • 2
    WSPÓŁPRACA
    Chcesz, bym napisała o Twojej firmie lub produkcie na blogu? Kliknij tu, by poznać szczegóły!
    Czytaj więcej
  • 3
    COPYWRITING
    Chcesz, bym pisała dla Ciebie? Kliknij tu i poznaj szczegóły!
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

Wracam do szkoły?


Za dwa tygodnie uczniowie staną na szkolnych dziedzińcach. Za półtora miesiąca na uczelniach pojawią się studenci. A ja? A ja szperam i przebieram szkolne oferty w sklepach. Już parę rzeczy kupiłam i pewnie jeszcze parę rzeczy kupię. To przecież połowa sierpnia. Ale czy wracam do szkoły? 


Odpowiedź brzmi: nie. Nie w tym roku. Rok przerwy, który przerwą i tak nie będzie. Pracuję, a w międzyczasie uczę się języków obcych. Tego nie przerwałam wraz z zakończeniem szkoły, a raczej nawet przycisnęłam mocniej. Praca mi w tym nie przeszkadza. A za rok być może pojawię się na którejś uczelni. Zobaczymy!


Obok tych zeszytów nie mogłam przejść obojętnie. Idealne do moich języków. Na słówka, na ćwiczenia. Zeszytów nigdy za mało. Te mają grube kartki i myślę, że tusz nie będzie przez nie przebijał. Można je znaleźć w Biedronce.



Mazakopędzelki (brushpens) z Lidla to był świetny wybór. Za 24 kolory płacimy 18 zł. Oczywiście, zdarza się, że kolor nie jest identyczny jak opakowanie, ale za tę cenę można się z tym pogodzić. Fajnie się nimi pisze, ćwiczy kaligrafię. Dla osób zaawansowanych raczej się nie sprawdzą, ale do takich jak ja - początkujących - będą idealne. 





I oczywiście nie obejdę się bez karteczek samoprzylepnych. Te uwielbiam i korzystam z nich prawie każdego dnia. Tym razem nie było zwierzątek (które tyle co mi się pokończyły). Były chmurki, serduszka i takie zwykłe karteczki indeksujące. Zapasy uzupełnione. A do tego skusiłam sie na kaktusy, bo lubię ten motyw i przydadzą mi się one do mojego bu-jo. 



Chcecie więcej postów Back To School? :)

Komentarze

  1. Mnie niestety czeka klasa maturalna, ale jestem pozytywnie nastawiona :)
    Powodzenia,pozdrawiam ♥

    https://xgabisxworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna wyprawka ja już szkołę mam za sobą, a chętnie bym się na takie zakupy wybrała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ten etap mam już za sobą. W przyszłym roku Młoda idzie do 1 klasy więc się zacznie;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym wrócić do czasów szkolnych ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkolny etap mam za sobą ale zawsze podobały mi się zeszyty, notesy itp Nadal mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie Twoje słowa motywują mnie do dalszego działania. Jeśli blog Ci się spodobał, koniecznie zaobserwuj i bądź na bieżąco!