POZNAJMY SIĘ!
Hej! Jestem Klaudia i zapraszam cię do mojego miejsca w sieci. Jeśli chcesz ułatwić sobie życie i odzyskać czas dla siebie - dobrze trafiłaś. Nauczę cię, jak sprawić, by żyło ci się łatwiej oraz jak zadbać o siebie (szczególnie gdy nie masz czasu ani pieniędzy). Pokażę ci także, jak oszczędzać pieniądze. Mam nadzieję, że miło spędzisz u mnie czas. Chciałabym być dla ciebie wsparciem. Prywatnie jestem żoną wspaniałego mężczyzny i mamą Małego Człowieka. Lubię się rozwijać i nie potrafię stać w miejscu. Mam minimalistyczną duszę, która ciągle każe mi pozbywać się nadmiaru. Lubię czytać i spędzać czas na świeżym powietrzu.
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Jestem coprywriterką z doświadczeniem w pisaniu tekstów na blogi, strony www, sklepy internetowe. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Napisałam dwa ebooki, które możesz zakupić w moim sklepie. Jeśli chcesz się ze mną skontaktować - czekam na twoją wiadomość. Możesz być pewna, że odpiszę na e-mail.

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Przeczytaj list od serca i treści, których nie ma nigdzie indziej.
    Czytaj więcej
  • 2
    INSTAGRAM
    Odwiedź mój sklep i dowiedz się, co mam w ofercie.
    Czytaj więcej
  • 3
    WSPÓŁPRACA
    Napisz do mnie i razem ustalimy warunki współpracy.
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

Zginęłam 21 razy | tygodnik

Zdjęcie własne. Reszta zapożyczona z http://www.kwateraglowna.pl/galeria.htm

Dawno nie pisałam postów z tej serii, ale jakoś mnie tak naszło. Czasem coś luźnego, przy niedzieli, warto napisać, a dla was - przeczytać. Nie zawsze coś ciekawego się u mnie dzieje, ale chciałabym wrócić do cotygodniowego pisania Tygodników właśnie. Ten tydzień można powiedzieć, że był ciekawy. 


Wczoraj odwiedziliśmy Kwaterę Główną we Wrocławiu. Zostaliśmy zaopatrzeni w kamizelki oraz karabiny. Do wybory shotgun, snajperka, antitank, broń maszynowa. 28 sekund później, wraz z dwoma chłopakami biegaliśmy po zadymionej, ciemnej arenie i walczyliśmy przeciw dziewczynom z wieczora panieńskiego. Nam było łatwiej, bo miałyśmy strzelać tylko do dziewczyn. Faceci jednak czasem się mylili :)


Laser ball to świetna rozrywka. Zginęłam 21 razy w dwóch rundach. To w sumie nie tak źle. Zabiłam też dość sporo osób. I realnie się uszkodziłam. Zderzyłyśmy się z Kingą i moja dłoń akurat wylądowała między karabinami. Boli w dwóch miejscach. Przy okazji bolą nogi od biegania i plecy od ciągłego schylania. Fajnie też być małym, bo można się wszędzie schować. 

Zagraliśmy dwa razy po 20 minut i  powiem wam, że więcej chyba bym nie dała rady. Było to świetną rozrywką, ale także było męczące. Myślę, że wrócę tam jeszcze raz. I jeszcze. Zawsze mnie ciągnęło do broni, ale niestety, ze zwykłej w zamkniętej przestrzeni strzelać nie mogę, bo od prochu kicham, kaszlę, łzawią mi oczy i wg. Ale to była świetna alternatywa. Najlepiej szło mi ze snajperki. 


Ale nie samą sobotą człowiek żyje prawda? Tak więc, w sobotę także, ale to bez znaczenia, w końcu przyszedł mój zeszyt w kropki. Teraz będzie Bullet Journal z prawdziwego zdarzenia. Na pewno będzie o nim osobny post, bo notes ze 108 kartkami kosztował mnie 22 zł z przesyłką w cenie. Najtańszy, jaki znalazłam, a przy tym bardzo fajny. I ma na okładce też kropki. Bo ja jestem fanką kropek. 

I z tym też wiążą się niedzielne zakupy. Niedziela, jedyny dzień w tygodniu, gdy zdążę przed zamknięciem sklepów zrobić zakupy. Udałyśmy się z Kingą na targ, popatrzeć, co mają. Na razie potrzebowałam 3 rzeczy. Dwie udało mi się kupić. Szukałam ładnej, dość eleganckiej bluzki. Było kilka po drodze, ale nie były idealne. Aż zobaczyłam białe coś w kropki. Idealna bluzka. Wzięłam od ręki. Ja i kropki to idealne połączenie. 

Potrzebowałam też obcisłą spódniczkę do kolona. Wymarzyłam sobie jaką od talii. A tu bum! Nie ma nigdy żadnych spódniczek!!! Pojechałyśmy połazić po sklepach i w Reserved udało mi się w końcu znaleźć idealną w przystępnej cenie. W rozmiarze XS dodatkowo. Nie kupiłam tylko butów. No jestem wybredna i tyle. Potrzebuje eleganckie, płaskie buty wiosenne. I trampki, ale to później. Nic do mnie nie przemówiło. A mam tylko adidasy i szpilki. No cóż... 

A teraz? Teraz siedzę chora. Wstałam niedawno i ledwo siedzę. Ale muszę się spiąć, bo nie mogę opuścić szkoły w tym tygodniu. Niestety. Próbne egzaminy, matura z matmy... 

A co u was w tym tygodniu? 

Komentarze

  1. Mam wielką ochotę kupić coś na wiosnę coś w kropki, są takie urocze i retro :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna rozrywka! Mi się marzy rozgrywka w paintballa!

    OdpowiedzUsuń
  3. sama bym z chęcią poszła na taką rozgrywkę. Marzy mi się taka zabawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajna sprawa! Nie grałam nigdy w nic podobnego, ale mam nadzieję, że wszystko przede mną:D
    pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. To musiała być niesamowita zabawa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna zabawa :) Mnie do broni co prawda nie ciągnie, ale już wiem, gdzie zabiorę chłopaka na najbliższą okazję. Powodzenia w wypełnianiu BuJo!

    OdpowiedzUsuń
  7. Musiało być tam super! Z chęcią bym się wybrała na taką grę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oooo nie słyszałam o czymś takim, a mieszkam blisko Wrocka! Muszę się za tym rozejrzeć, brzmi ciekawie i... jak niezła zabawa! :P
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie Twoje słowa motywują mnie do dalszego działania. Jeśli blog Ci się spodobał, koniecznie zaobserwuj i bądź na bieżąco!