![]() |
Zdjęcie własne. Reszta zapożyczona z http://www.kwateraglowna.pl/galeria.htm |
Dawno nie pisałam postów z tej serii, ale jakoś mnie tak naszło. Czasem coś luźnego, przy niedzieli, warto napisać, a dla was - przeczytać. Nie zawsze coś ciekawego się u mnie dzieje, ale chciałabym wrócić do cotygodniowego pisania Tygodników właśnie. Ten tydzień można powiedzieć, że był ciekawy.
Wczoraj odwiedziliśmy Kwaterę Główną we Wrocławiu. Zostaliśmy zaopatrzeni w kamizelki oraz karabiny. Do wybory shotgun, snajperka, antitank, broń maszynowa. 28 sekund później, wraz z dwoma chłopakami biegaliśmy po zadymionej, ciemnej arenie i walczyliśmy przeciw dziewczynom z wieczora panieńskiego. Nam było łatwiej, bo miałyśmy strzelać tylko do dziewczyn. Faceci jednak czasem się mylili :)
Laser ball to świetna rozrywka. Zginęłam 21 razy w dwóch rundach. To w sumie nie tak źle. Zabiłam też dość sporo osób. I realnie się uszkodziłam. Zderzyłyśmy się z Kingą i moja dłoń akurat wylądowała między karabinami. Boli w dwóch miejscach. Przy okazji bolą nogi od biegania i plecy od ciągłego schylania. Fajnie też być małym, bo można się wszędzie schować.
Zagraliśmy dwa razy po 20 minut i powiem wam, że więcej chyba bym nie dała rady. Było to świetną rozrywką, ale także było męczące. Myślę, że wrócę tam jeszcze raz. I jeszcze. Zawsze mnie ciągnęło do broni, ale niestety, ze zwykłej w zamkniętej przestrzeni strzelać nie mogę, bo od prochu kicham, kaszlę, łzawią mi oczy i wg. Ale to była świetna alternatywa. Najlepiej szło mi ze snajperki.
Ale nie samą sobotą człowiek żyje prawda? Tak więc, w sobotę także, ale to bez znaczenia, w końcu przyszedł mój zeszyt w kropki. Teraz będzie Bullet Journal z prawdziwego zdarzenia. Na pewno będzie o nim osobny post, bo notes ze 108 kartkami kosztował mnie 22 zł z przesyłką w cenie. Najtańszy, jaki znalazłam, a przy tym bardzo fajny. I ma na okładce też kropki. Bo ja jestem fanką kropek.
I z tym też wiążą się niedzielne zakupy. Niedziela, jedyny dzień w tygodniu, gdy zdążę przed zamknięciem sklepów zrobić zakupy. Udałyśmy się z Kingą na targ, popatrzeć, co mają. Na razie potrzebowałam 3 rzeczy. Dwie udało mi się kupić. Szukałam ładnej, dość eleganckiej bluzki. Było kilka po drodze, ale nie były idealne. Aż zobaczyłam białe coś w kropki. Idealna bluzka. Wzięłam od ręki. Ja i kropki to idealne połączenie.
Potrzebowałam też obcisłą spódniczkę do kolona. Wymarzyłam sobie jaką od talii. A tu bum! Nie ma nigdy żadnych spódniczek!!! Pojechałyśmy połazić po sklepach i w Reserved udało mi się w końcu znaleźć idealną w przystępnej cenie. W rozmiarze XS dodatkowo. Nie kupiłam tylko butów. No jestem wybredna i tyle. Potrzebuje eleganckie, płaskie buty wiosenne. I trampki, ale to później. Nic do mnie nie przemówiło. A mam tylko adidasy i szpilki. No cóż...
A teraz? Teraz siedzę chora. Wstałam niedawno i ledwo siedzę. Ale muszę się spiąć, bo nie mogę opuścić szkoły w tym tygodniu. Niestety. Próbne egzaminy, matura z matmy...
A co u was w tym tygodniu?
Mam wielką ochotę kupić coś na wiosnę coś w kropki, są takie urocze i retro :)
OdpowiedzUsuńsą urocze <3
UsuńFajna rozrywka! Mi się marzy rozgrywka w paintballa!
OdpowiedzUsuńmi także ;)
Usuńsama bym z chęcią poszła na taką rozgrywkę. Marzy mi się taka zabawa!
OdpowiedzUsuńnie jest droga ;)
UsuńAle fajna sprawa! Nie grałam nigdy w nic podobnego, ale mam nadzieję, że wszystko przede mną:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
nie jest wcale taka droga, więc czemu nie ;)
UsuńŻyczę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńTo musiała być niesamowita zabawa :)
OdpowiedzUsuńbyła :)
UsuńFajna zabawa :) Mnie do broni co prawda nie ciągnie, ale już wiem, gdzie zabiorę chłopaka na najbliższą okazję. Powodzenia w wypełnianiu BuJo!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńMusiało być tam super! Z chęcią bym się wybrała na taką grę ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOooo nie słyszałam o czymś takim, a mieszkam blisko Wrocka! Muszę się za tym rozejrzeć, brzmi ciekawie i... jak niezła zabawa! :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
a gdzie? BO ja też blisko :)
Usuńświetna zabawa :)
OdpowiedzUsuńwarto spróbować :)
Usuń