POZNAJMY SIĘ!
Mam na imię Klaudia i jestem mamą, żoną, przedsiębiorczynią… a przede wszystkim sobą! Znam swoje wartości, wiem, w jakim kierunku zmierzam i jestem ważna dla samej siebie. Dlatego dbam o siebie na co dzień, a nie tylko od święta. Chcę Ci pokazać, jak możesz to zrobić! Ale tak bez spiny. To miłe miejsce. Pokazuję Ci mój punkt widzenia oraz dostępne opcje, a działanie należy do Ciebie (o ile tego właśnie chcesz!). Oprócz tego znajdziesz tu różne sposoby ułatwiania sobie życia, recencje książek, seriali i podcastów oraz treści o endometriozie i minimalizmie. Zrób sobie coś pysznego do picia i zapraszam do czytania!
CO MOGĘ DLA CIEBIE ZROBIĆ!
Chcesz bym pisała dla Ciebie? Nie ma problemu! Jestem copywriterką z doświadczeniem. Specjalizuję się w artykułach blogowych na temat dbania o siebie, rozwoju osobistego oraz macierzyństwa. Piszę także na inne tematy. Chętnie przygotuję treści do sklepu internetowego, na Landing Page oraz do newslettera. Piszę także teksty we współpracy z markami (Poster Store, Bee.pl). Chcesz ze mną współpracować? Napisz do mnie na blog@kocipunktwidzenia!

JAK MOGĘ CI POMÓC?

  • 1
    NEWSLETTER
    Zapisz się, by otrzymywać dwutygodnik, w którym pokazuję, jak odzyskać czas dla siebie i żyć w zgodzie ze sobą.
    Czytaj więcej
  • 2
    WSPÓŁPRACA
    Chcesz, bym napisała o Twojej firmie lub produkcie na blogu? Kliknij tu, by poznać szczegóły!
    Czytaj więcej
  • 3
    COPYWRITING
    Chcesz, bym pisała dla Ciebie? Kliknij tu i poznaj szczegóły!
    Czytaj więcej

ZACZNIJ CZYTAĆ TUTAJ

Przeczytaj najnowsze wpisy!

Kończy się pierwsza połowa roku - a czy ty zdążyłeś wziąć się do działania?


Mamy końcówkę maja. Został miesiąc i skończy się pierwsza połowa tego roku. Pamiętasz jeszcze twoje plany i postanowienia na 2017 rok? Nie? A dlaczego? Przecież tak bardzo tego chciałeś. Przypomnij sobie tą motywację do działania w pierwszym tygodniu (znaczy, jak już wytrzeźwiałeś dobrze po Sylwestrze). Była niesamowita. A teraz? Gdzie się podziała?


Zauważyłam, że ludzie mają skłonności do planowania. Planujemy wszystko: dzień, weekend, wakacje, życie, zakupy, mieszkanie, karierę. Planujemy i planujemy. Ale problem leży w tym, że nie robimy nic po za tym. Zostajemy na etapie planowania. Bo pogoda nie taka, bo za ciepło, bo za zimno, bo Kot jest chory, bo nie mam siły, bo włosy mi się nie układają, bo sąsiadka z naprzeciwka jakoś przecież żyje, a nic nie robi. Bo... Takich bo jest bardzo dużo i w sumie mogłabym wymieniać w nieskończoność. Kiedyś zapisywałam wszystkie wymówki, jakie nie pozwalały mi uprawiać sportu. Okazało się, że uzbierało się ich naprawdę sporo. Ale wiesz co? Żadna z nich nie była prawdziwą przeszkodą i po przeanalizowaniu ich stwierdziłam, że te wymówki nie mają sensu, a w czasie, w którym je wymyślałam, mogłam zrealizować cały trening. 

Ćwiczenie 1. 

Weź kartkę i długopis. Pomyśl o jednej rzeczy, którą chciałabyś zrobić, ale z jakichś powodów tego nie robisz. Pomińmy np. bieganie, jeśli jesteś na wózku inwalidzkim. Nie chciałam tu nikogo obrazić, ale pokazuję, że chodzi o naprawdę realne przeszkody. A teraz zapisz wszystkie wymówki, które nie pozwalają ci tego zrobić. Na koniec przeczytaj je dokładnie i przeanalizuj. Wykreśl te, które nie są w ogóle z tobą powiązane. Potem wykreśl te zupełnie bezsensowne, a jeśli coś jeszcze zostało - zastanów się, czy to jest realna wymówka. Jeśli nie - pozbądź się jej. 

To ćwiczenie ma na celu pokazanie ci, jak beznadziejne wymówki mają ludzie. Po dokładnym przeanalizowaniu może się okazać, że możesz wstać i zrobić od razu to, co chciałeś zrobić od bardzo dawna. Niesamowite - prawda? 

Są jednak takie postanowienia, że wymówki mamy realne. Jak sobie z takimi radzić? 

Jeśli nie jest to coś, czego nie da się przezwyciężyć (choroba itp.) zastanów się, co możesz zrobić, by ten cel osiągnąć. Są takie cele, które wymagają środków pieniężnych. Rozumiem - czasem naprawdę trudno uzbierać określoną kwotę. Pomyśl więc, ile dokładnie ci potrzeba. Następnie przemyśl, czy jesteś w stanie oszczędzić tyle jeszcze w tym roku. Jeśli jest to powiedzmy 300 zł - są szanse. Jeśli 5000 zł - lepiej to rozłożyć w czasie. Policz, ile miesięcznie musisz oszczędzić, z czego możesz zrezygnować, jak możesz zdobyć dodatkowe pieniądze. Pamiętaj, nie ma sytuacji bez wyjścia!

Tak samo w kwestii innych postanowień. Pomyśl, co cię ogranicza. Rozplanuj dokładnie w czasie co, kiedy musisz robić. Najlepiej zrób to na ładnej kartce i powieś ją w widocznym miejscu. Wyznacz sobie nagrody (takie małe, ale przyjemne), które otrzymasz, gdy uda ci się zrealizować poszczególne etapy swojego planu. Tak samo kary - jeśli nie trzymasz się postanowień. Postaraj się, żeby kara naprawdę była odczuwalna. (Jeśli nie oglądasz telewizji, to dzień bez niej nie jest karą!, ale zrezygnowanie z odcinka serialu, który bardzo lubisz - owszem.) 

A teraz podnieś tyłek i bierz się do działania! Nikt tego za ciebie nie zrobi. 

Lepiej obudzić się teraz, niż po Bożym Narodzeniu. Przez 7 miesięcy da się jeszcze wiele zrobić!

POWODZENIA! :) 

Komentarze

  1. Mega fajna motywacja :D polecam książki Reginy Brett dają dużo pozytywnej energii :D i motywacji do działania :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co mnie ogranicza? Niestety sama jestem swoim największym ograniczeniem :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Z innych książek, które naprawdę zmieniły moje życie to Droga Artysty, właśnie kończę ją przerabiać, polecam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Wszystkie Twoje słowa motywują mnie do dalszego działania. Jeśli blog Ci się spodobał, koniecznie zaobserwuj i bądź na bieżąco!